Witam, (trochę późno, wiem) i zapraszam na przeczytanie recenzji najnowszego numeru "Kaczora Donalda".
- Dziecinna zabawa - scen. Knut Nærum, rys. Arild Midthun- 13 stron - Młodzi Skauci - 3. komiks z serii "Junior Woodchucks Time Travel"
- Kilof i łom - rys. Daniel Branca - 10 stron - komiks już był w KD 1996-02 jako "Więcej włamywaczu"
- Jak nie drzwiami, to oknem - scen. Per Hedman, rys. Marsal - 4 strony - Kaczor Donald
- Cena magii - scen. Doug Grey, rys. Carlos Mota - 3 strony - Magika De Czar
- Karkołomne kadrowanie - rys. Al Taliaferro - 1 strona

W numerze 31 stron komiksów (strasznie mało), poza tym 4 strony strasznie sensownych artykułów (np. wywiad 5 krótkich pytań i odpowiedzi - 2 strony), pasujących idealnie do takiej gazety jak "Kaczor Donald", poza tym 3 i pół strony reklam nieegmontowych (chyba rekord, przynajmniej ostatnio), natomiast okładka (mimo, że niemiecka) jest ładna, lecz za dwa tygodnie bardzo ładna duńska okładka (i oby jeszcze lepsze komiksy), a komiksy w tym numerze są naprawdę dobre
Krzesło do nieba - trzeci (u nas drugi) komiks o podróżowaniu w czasie przez Młodych Skautów, tym razem podróżują do Chin, lecz nie z druhem CHOMIK, lecz z Donaldem i co mogę wam o nim powiedzieć, no jest krótszy od dwóch pierwszych komiksów z serii, ale to nie oznacza, że gorszy, teraz gdy się przyglądam poprzedniemu komiksowi z serii to widzę, że może był trochę rozwlekły. W tym komiksie czuć nową energię, mamy Donalda, który powoduję, że komiks chociaż jest kolejnym z serii, ale ma coś nowego. Widzimy tutaj kontrast między Donaldem i Siostrzeńcami, szczególnie to widać na 2. stronie (poniżej ją widzicie), Siostrzeńcy - rozsądni, Donald - głupi itp. Świetnie wymyślona akcja w Chinach (ulubiony mój kadr - strona 7, kadr 8), a rysunki - genialne, oprócz 5 kadru ze strony 14, który trzeba powiedzieć średnio Midthunowi wyszedł. Postaci wymyślone idealnie, wujek (z Chin), to chyba najlepsza jednorazowa postać, jaką ostatnio widziałem. Cały scenariusz jest bardzo dobry, śmieszny koniec i nic więcej nie potrzeba, ocena 9,5/10 i trzymam kciuki za następne komiksy z tej serii. Przyznam, że w komiksie widzę tylko jeden większy błąd - źle wyglądający duży kadr ze strony 14.
Potem mamy przerwę, która ma aż 11 stron, obciąć trochę reklamy, zmniejszyć artykuły i od razu mielibyśmy miejsce na np. 4-stronicowy komiks z Diodakiem, lecz artykuły są lepsze
Kilof i łom to reprint komiksu z KD 1995-02 ("Więcej włamywaczy!"), do skarbca Sknerusa ktoś się włamuję, lecz nie bierze nic, lecz zostawia tytułowy kilof i młot i co się dzieje? Sknerus leci do Goldrush w Klondike i fabuła się dalej toczy... Nie wiem, dlaczego komiks ma taką wysoką ocenę na Inducks? Rysunki bardzo dobre (znacznie gorsze od Midthuna, ale i tak bardzo dobre), a scenariusz? Mnie nie powalił, dla mnie jest to średnia historyjka z bardzo dobrym pomysłem na wykorzystanie Klondike, nic więcej, 8/10 tylko z sentymentu dla Branki oraz za bardzo dobre nowe kolorowanie, znacząco lepsze od starego
Jak nie drzwiami, to oknem - Donald chce się dostać do mieszkania, lecz co się dzieje? Zapomina klucza, więc próbuję wraz z Siostrzeńcami wejść przez okno, wg mnie zwykły gagowiec, trochę śmieszy, trochę nie, może trochę lepszy od średniej, więc 6,5/10, rysunki średnie.
Cena magii - Magika chce zrobić eliksir na wymazywanie pamięci, lecz jeden składnik ma tylko pewien czarownik... Znacznie lepszy niż poprzedni komiks, więcej akcji, a mniej stron, rysunki Moty są lepsze niż średnia Egmontu (czyli rysownicy, którzy rysują prawie tak samo np. Marsal, Maximino i jeszcze trochę takich jest), szczególnie spodobał mi się 3 kadr ze strony 44 (ten smok!), tylko zakończenie trochę nie wyszło, musiałem dokładniej przeeczytać, ale i tak komiks dostanie 7,5/10
Karkołomne kadrowanie - Donald chce wygrać konkurs na fotografię w ruchu, jest to zwykły pasek niedzielny z Donaldem, śmieszny, ale nie jakiś nadzwyczajny 8/10
Co takiego mogę powiedzieć o tym numerze: mimo, że następny numer dobrze się zapowiada (Korhonen i ładna okładka) i tak polecam kupić ten numer. Ten numer powinni mieć wszyscy, którzy mają pierwszy (oryg. drugi) komiks o przenoszeniu się w czasie Młodych Skautów i/lub nie mają komiksu Branki w poprzednim wydaniu. Reszcie i tak polecam kupić numer, ponieważ komiks z Młodymi Skautami jest wspaniały, a nowe wydanie komiksu Branki też bardzo dobre.

Przykładowe strony:(kliknij, aby powiększyć)


PS: Do newsa z zapowiedziami Gigantów, udało nam się dodać polską okładkę czerwcowego Giganta, tytuł "Do przerwy 7:0".

0 Comments