Już od środy, możecie kupić w kioskach na terenie całego kraju nowego Giganta Poleca pod tytułem "Nabity w tłok" oto jego recenzja.
- Pierwsza misja - 103 strony
- Ten jeden dzień - 24 strony
- Dziwny gość - 26 stron
- Miliarderzy i złodzieje - 20 stron
- W rytmie fabrycznych syren - 32 strony
- Gorący towar - 10 stron
- Moneta monecie nie równa - 35 stron

Na ten numer czekali poniektórzy już ponad 3 lata, tak, w tym numerze poznaliśmy co Doubleduck robił przez trzy dni pierwszej misji, prawie połowę numeru zajmuję ten komiks, tak więc przeczytajcie tę oto recenzję najnowszego okładka, niestety polskie wydanie, ma gorszą okładkę niż wydania zagraniczne, np. duńskie czy niemieckie ma tą oto okładkę:

Pierwsza misja to znakomity komiks, który (jak już pisałem) opisuję pierwszą misję Doubleducka, lecz są to tylko wspomnienia, a "główna akcja" dzieję, się zaraz po wydarzeniach z 129. tomu Giganta, więc zalecam przypomnienie wydarzeń z tego tomu. Komiks jest znakomity, wspaniałe rysunki, kolorowanie także, ale coś mi "zgrzyta", tak, coś mi tu nie pasuję do tego co było powiedziane o tej misji w pierwszym komiksie, lecz nie wiem to, komiksowi dam 9/10, ponieważ komiks jest trochę gorszy niż tego oczekiwałem, ale za to niektóre sceny są wspaniałe, a końcówka daję nam kolejną tajemnicę.
Ten jeden dzień ten komiks który może być drukowany tylko raz na cztery lata, ale nie mogę więcej powiedzieć, ponieważ opowiem cały komiks, ale trzeba powiedzieć, że komiks się udał, mam kilka zwrotów akcji, a także posiada naprawdę dobre rysunki. Opowiada o tym, że Sknerus nie chce iść do teatru z Kaczencją. Naprawdę spodobał mi się komiks i dam mu, 8/10
Dziwny gość jest komiksem ciekawym, fajnie narysowanym, ze ciekawym scenariuszem, który polega na tym, że znienawidzony kolega Mikiego ze szkoły przyjeżdża, a Miki nie chce być niemiły i go nie wyprasza, ten kolega cały czas go denerwuję oraz Miki podejrzewa, że jest on złodziejem. Można by się spodziewać, że będzie to komiks bardzo dobry, lecz nie, wszystko jest niby takie dobre, lecz cały komiks jakoś wychodzi średnio, tylko 7/10.
Miliarderzy i złodzieje - po pierwszych stronach, wydawało mi się, że będzie to naprawdę dobry komiks, lecz nie, 7 stron przed końcem dokładnie wiedziałem jak będzie wyglądać koniec, a komiks bardzo dobrze się zapowiadał: Bracia Be nie chcą stracić licencji, więc będą rabować wszystkich tylko nie Sknerusa, w tym momencie Kwakefeller zakłada się Sknerusem, że wygra zakład o 10 milionów ten, którego w ciągu miesiąca więcej osób zaatakuje. Pomysł był naprawdę fajny, lecz w środku ktoś go zepsuł, 6,5/10.
W rytmie fabrycznych syren to komiks, który ma wszystko, naprawdę dobry scenariusz, wykorzystanie nietypowych postaci (tj. Ponury Podróżnik), lecz rysunki ma F-A-T-A-L-N-E, same w sobie są fatalne, a jeszcze te grube ramki. W samym komiksie wykorzystano ciekawy pomysł: Sknerus oszczędza na wszystkim, więc sądzi, że przez to pieniądze się buntują, jak się to kończy, ciekawie, lecz muszę dać komiksowi, tylko 6/10 ze względu fatalnych rysunków.
Gorący towar po tak krótkich komiksach z Aspirantem Gliną, zawsze spodziewam się tego, że będą to bardzo słabe komiksy. W tym numerze jest inaczej, komiks może nie jest jakiś wspaniały, ale do takich średnio dobrych się zalicza, 7/10. Fabuła prosta: Aspirant Glina i Franc Mauer, szukają złodzieja, znajdują pizzę, która jak potem się okazało było dowodem.
Moneta monecie nie równa - rysunki Fecchi'ego z roku na rok są coraz lepsze, a w tym komiksie są znakomite. Poza tym scenariusz także jest znakomity: Magika kłóci się w Klubie Niezwykłych Dam z czarodziejką (to różnica, Magika jest czarownicą), która jest lepsza, Magika chce pokazać, że jest lepsza, zdobywając pierwszą dziesięciocentówkę. Potem jest jeszcze lepiej wkracza zła moneta oraz bohaterowie drugoplanowi, komiks zasługuję w pełni na 9,5/10

Kupić czy nie kupić?
Komiksy w tym numerze są dobre, więc polecam kupić ten numer wszystkim, a najbardziej fanom Doubleducka. Tym co wolą bardziej "zwykłe" komiksy, chce powiedzieć, że w następnym Gigancie będzie komiks z CAP oraz komiks z rysunkami Cavazzana, na razie nie znamy składu MegaGiga, który ukaże się w pierwszy dzień wiosny.

Przykładowe strony:(kliknij, aby powiększyć)

0 Comments