Recenzja miała być w sobotę, a co się stało? Moja siostra "rozwaliła" komputer, wszyscy, którzy chcieli w weekend przeczytać recenzję, niech podziękują mojej siostrze, a dziś w zamian za utrudnienia dwie (a może trzy) recenzję! KD, Giganta i może Mamuta! Zaczynamy od Kaczora Donalda, który jest bardzo dobry!

- Nierzetelność dziennikarska - scen. Sarah Kinney, rys. Maximino - 10 stron - Kaczor Donald
- Figlarz z dżungli - 8 stron - drugi numer z rzędu z komiksem na podstawie krótkometrażówki
- Duchy do poduchy - rys. Vicar - 8 stron
- Cierpliwość nienagrodzona - 4 strony
- Razem czy oddzielnie - 3 strony - tłumaczenie: Grzegorz Rutke
- Głodny jak pies - 1 strona

W tym numerze są aż 34 strony komiksów, jest to dosyć duża ilość, warto też zauważyć, że komiksy są bardzo dobre.
"Nierzetelność dziennikarska" to bardzo dobry komiks z Donaldem, który wyśmiewa pisma z plotkami, bardzo dobre rysunki, scenariusz (szczególnie zakończenie) też, mogę dać 8,5/10. Ten komiks jest reklamowany nawet na okładce jako"Donald dziennikarzem brukowca". "Figlarz z dżungli" to kolejny po komiksie "W przyczepie Mikiego" komiks w KD na podstawie, krótkometrażówki, tym razem komiks mi się bardziej spodobał, ponieważ film, na podstawie zrobiono ten komiks jest mi znaczniej mniej znana niż ta z poprzedniego numeru, a także rysunki są lepsze, najbardziej mi się w nich podoba, że najczęściej kadry nie są prostokątne, tylko są powykrzywiane w każdą stronę, także Donald jest fajnie narysowany (ma niebieską marynarkę), poza tym duża dawka humoru i daję komiksowi 9,5/10. Potem mamy przerwę na inne działy. Kolejny komiks to "Duchy do poduchy" Vicara jest to kolejny bardzo dobry komiks, rysunki są lepsze niż w jego komiksie w poprzednim numerze (tamten komiks był starszy), także scenariusz jest bardziej rozbudowany, komiks zasługuje na 8,5/10. "Cierpliwość nienagrodzona" to holenderski komiks (lubię jak się one pojawiają w KD, ponieważ są takim urozmaiceniem), choć krótki to dobry, choć trochę przewidywalny, ale tylko trochę, bardzo dobre tłumaczenie ("Proszę nie karmić muzyków") w sumie 8,5/10. "Razem czy oddzielnie" to pierwszy komiks z tłumaczeniem p. Rutke od półtorej miesiąca, komiks ciekawy, o nietypowym scenariuszu, rysunki też niezłe, szkoda tylko, że to 2-stronnicowy gag rozciągnięty do 3 stron, ale i tak 8/10. "Głodny jak pies" to niedzielny pasek komiksowy z Plutem, bardzo dobry (i śmieszny), posiadam jego angielską wersję w "Mickey Mouse and the Gang", kolorowanie w polskim wydaniu jest tak samo niezłe, niestety 2 kadry zostały ucięte, choć nie wpływa to zbytnio na odbiór komiksu, to lepiej jest publikować takie komiksy w 5 rzędach (kilka razy się tak zdarzyło), ale ze wszystkimi kadrami, daję 9/10 za komiks, a 6/10 za polskie wydanie, ponieważ redakcja nie zauważyła, że napis "ZOO" już jest, tylko dała go drugi raz.

Kupić czy nie kupić? Kupić, ponieważ jest to bardzo dobry numer, są w nim same dobre komiksy, szczególnie polecam fanom Vicara i Pluta, odradzam natomiast fanom Mikiego, w następnym numerze, komiks numeru to 14-stronnicowy Midthun, więc ci co nie mają dużych oszczędności, a uwielbiają komiksy Midthuna, powinni koniecznie kupić następny numer.


Przykładowe strony:(kliknij, aby powiększyć)

0 Comments